 Wysłany: Śro 22:23, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
| ok,juz wiem,mam czesciej dziegciować narazie.
Po 2 dniach nieobecności już jest lepiej wiec jeszcze raz jutro podziegciuje i powinno sie wyrownac. Chyba zmniejszenie mycia kopyt nic nie da niestety.. |
|
| Wysłany: Śro 15:44, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
| hmm może przede wszystkim ograniczyć samo mycie kopyt? | |
| Wysłany: Śro 13:58, 03 Maj 2006 Temat postu: "Miękkie" kopyta |
|
| Mój koń zawsze miał super kopyta,mocne,duże,żadnych problemów,ogólnie-super.
Ale ostatnio zauważyłam że jego kopyta są takie bardziej miękkie,nie tylko na puszce,ale i na podeszwie,nie jakoś bardzo,ale jednak są takie jakby za bardzo elastyczne.Łatwo sie zdrapuje z nich tą pierwszą warstwe-nawet kopystką niechcący pociągne i białe widać... Macie moze jakiś specyfik na utwardzanie kopyta? Do kowala narazie nie ma co dzwonić,bo to minimalny problem,wlaściwie go nie ma,ale zaczynam się niepokoić,bo koń kopyta miał rewelacyjne przedtem.. Dodam że: dziegciuje raz w miesiącu 1-2 na tydzień psikam StrasHlanem Parisola (strzałke) 2-3 razy w tygodniu smaruje Green Hoofel lub balsamem Leoveta myje codziennie po jeźdźie. |
|